Skocz do zawartości

Ertek

Zarejestrowani
  • Liczba zawartości

    1 442
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ertek

  1. Zobaczyłbyś patenty z elektryką. ;) Po śniadanku na hotelowym dachu szybkie pakowanie, ubieranie i w drogę. Do przejechania spory dystans ok. 600km. Musieliśmy dotrzeć nad ocean, by następnego dnia przeprawić się do Hiszpanii. Pod wieczór jesteśmy na miejscu. Trochę wygłupów na plaży i czas na odpoczynek. 7-go kwietnia przeprawiliśmy się i w trójkę polecieliśmy na Gibraltar. Wieczorem dotarliśmy do Malagi. Pakowanie motków na przyczepę i rundka po mieście. Potem na lotnisko i nad ranem wylot do Polski. Wrzucę jeszcze po kilka zdjęć innych uczestników wycieczki. Na początek zdjęcia naszego "nadwornego" fotografa, Borówy: zdjęcia kolegi Kryszał: I na koniec parę zdjęć Grzesia: To koniec fotorelacji. Jeszcze pokuszę sę o jeden odcinek z przemyśleniami. C.D.N.
  2. Droga do Marakeszu to w większości asfaltowa nuda przerywana z rzadka ładniejszymi widokami i mijanymi miejscowościami. Sam Marakesz nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia. Tłok, zgiełk, bród, smród i ubustwo. W tym miejscu upewniłem się że nie lubię zwiedzania. W takich wyjazdach kręci mnie jazda po drogach trzeciej i dalszych kategorii. Poznawanie kultury, tradycji, smaków i zapachów w małych miejscowościach, wioskach i osadach. Żarełko natomiest było całkiem, całkiem. Marakesz by night. Sniadanko na dachu i dalej w drogę. C.D.N.
  3. Dawajcie znać! Może w końcu się wstrzelę?
  4. Ertek

    sprzęt biwakowy

    Mam puchowe maleństwo od Pająka. Jest OK.
  5. Na razie wrzucam intro i pierwszą część filmu autorstwa Mikea McQueen,a. Jak skończę z Maroko to troszkę opiszę wycieczkę. :) C.D.N.
  6. Po Merzoudze polecieliśmy na dwa dni na pustynię. Niestety nie mam zdjęć, bo stwierdziłem że koledzy mają aparaty, to nie będę się wygłupiał z telefonem. Pustynia, to pustynia. Dosyć monotonne miejsce... Jazda była super! 120-140 po hamadzie. Wykonałem (niechcący) jeden spektakularny skok i nadwyrężyłem sobie kręgosłup i urwałem tłumik. Na szczęście wybroniłem lądowanie i obyło się bez innych szkód. :) Gdzieś po drodze natrafiliśmy na oazę i małą wioskę: Z pustyni zjechałem (3 kwietnia) z podwiązanym na drucie tłumikiem, a kolega Nuno stracił iskrę powyżej 3000rpm. W pierwszej większej miejscowości znaleźliśmy mechanika i spędziliśmy tam trochę czasu na naprawach. Tak pękł mój super-hyper zaczep Remusa z duralu: A tak wygląda jego nowa wersja rallyafrica-pro: Iskra u kolegi się niestety nie znalazła. Transalp jechał, tylko bez 2/3mocy. Po naprawach i obiedzie pojechaliśmy w kierunku Marakeszu. C.D.N.
  7. Dobra. Pomimo problemów technicznych, piszę dalej bo wena się skończy. ;) Nad zdjęciami które leżą na boku, wkleję link do zdjęcia, które (o dziwo!!!) wyświetla się poprawnie. Merzouga. Rano w lobby spotkaliśy taką atrakcję: Wydmy, hamada, gorąc i kurz. Zabawa przednia! Pierwszego kwietnia, z rana, wybrałem się do city po fajki. Po drodze spotkałem lokalsów na skuterku z łysymi oponkami. Spytałem o drogę, zaproponowali żebym jechał za nimi. Zapierdzielając 70-80 pomyślałem że kiepsko by było wyglebić. ;) Niestety o 9-tej jeszcze większość spała. ;) Był otwarty jakiś bar/coffee. Usiadłem przy świerzym soku. Wracając trafiłem na chłopaków. Polataliśmy po wydmach, chyba każdy się zakopał. :) Trochę się pobawiliśmy, trochę pomęczyli..., ktoś prawie stracił tylną lampę. Polecam. Ten piach jest wyjątkowy. Przednia opona "śpiewa" przy wyższych prędkościach. Potem polecieliśmy na hamadę. Wieczorem kolacja-integracja... C.D.N.
  8. Nie wiem o co chodzi ze zdjęciami. W uploaderze małe ikonki są też poprzewracane, ale otwierają się poprawnie. Może Hermes coś wymyśli? Tu zdjęcie otwarte do pełnego rozmiaru w uploaderze: Tu to samo wzięte z kodu uploadera: Edit. Właśnie sprawdziłem na telefonie i zdjęcia pdpalają się prawidłowo.
  9. Z promu zdjęć nie mam, w każdym bądź razie dopłynęliśmy i odrazu dzida w głąb karaju. Po drodze obiad w hotelu Al Khalifa (polecam, genialne ryby i owoce morza) Po obiadku pocisnęliśmy w kierunku Chauen, błękitnego miasteczka. Tam wieczornych integracji ciąg dalszy... A rano (27 marzec) spacer po urokliwym miasteczku. Po spacerze spakowaliśmy motocykle i ruszyliśmy w kierunku Fez. I tu zaczyna się fajna wycieczka. Wjechaliśmy w góry Atlasu. Ciekawe drogi, dróżki, miejscowości i wioski. Ludzie zupełnie inni. Przyjaźni, zaciekawieni, pomocni. Ale Góry Atlasu- piękne! Chciałbym tam wrócić. I pierwsz guma, na szczęście w jakiejś miejscowości. Pod wieczór dotarliśmy do Fez. Hotel, integracja, a rano zwiedzanie. Już powoli mam dosyć zwiedzania i w ogóle miast marokańskich. Na szczęście ruszamy przez góry w kierunku pustyni. Teraz czeka nas dwa dni szwędania się po górach i wiochach. Trochę parchatych asfaltów, większość gruntówek różnej jakości. Jest super!!! Jakiś nocleg po drodze: I pierwsza awaria; Droga, droga, droga ...i kolejny nocleg: Powoli pejzaż traci zieleń na rzecz pomarańczowego piachu. 31 marca docieramy do Merzougi. C.D.N.
  10. Borówa z Krakowa. Babcię gonię dość często. :) Jadę dalej z koksem! Po przylocie z buta udaliśmy się na umówioną stację benzynową. Rozładowaliśmy motocykle przebraliśmy się i wyruszyliśmy na nocleg, gdzieś w stronę promu. Na miejscu nastąpiła integracja grupy... Następnego dnia, 26 marca podjechaliśmy pod prom. 2-3 godziny oczekiwania i wyruszyliśmy na afrykański kontynent. C.D.N
  11. Nie buduję napięcia, po prostu musiałem naładować telefon żeby dodać zdjęcia. :) Na integracji byłem Afryką, bo XChallenge stał na duuużym przeglądzie u mechanika. Pakowanie bambetli: 18 marca spakowałem motka na lawetę i pognałem do Krakowa na załadunek przyczepy. Teraz pozostało niecierpliwie czekać na wylot do Malagi. 25 marca wsiedliśmy do samolotu. Przygotowałem sobie lekturę, niestety nie udało mi się poczytać. Okazało się że pomimo losowego dobrania miejsca, siedziałem z jednym z uczestników wyprawy. Mało tego po drugiej stronie korytarza siedział ziomek z Czewy, motocyklista ze swoją ekipą. Dość mocno dawali czadu i nie było wyjścia. ;)
  12. Jestem na tym forum od samego początku. (Pierwszy user). Poczułem presję aby w końcu napisać jakąś relację, ale nie cierpię pisać, więć nie spodziewajcie się za wiele. :) Maroko oczywiście było gdzieś daleko w planach, Wcześniej miała być Gruzja, Hiszpania, może Rosja. Maroko? Fajnie by było kiedyś pojechać. Przeglądając jakieś forum (2016) natrafiłem na post/ogłoszenie Borowy. Maroko, jedno miejsce, jakiś średnio-lekki sprzęt. Kasa do ogarnięcia, jadę! Nadmienię że Borowy oczywiście nie znałem. :) Gadka-szmatka, doszliśmy do wniosku że trzeba się poznać i polatać. Integracja była udana, polatane zdrowo. Piach, błoto pod różną postacią, leśne dukty i wyrobisko piachu. 16 marca zacząłem się pakować. C.D.N.
  13. Przepisy są po to żeby je łamać, a moto jest po to żeby nie stać w korkach, czyli zap....lać! Czasami mandat się trafi. Shit happens.
  14. Gratulacje! Z powodu życiowej decyzji, i z powodu super wycieczki! Pozdro
  15. Ertek

    OFFowo czyli enduro nie pęka .

    Jakiego moto szukasz? :rolleyes:
  16. Ertek

    Stronki z wyznaczaniem tras

    Trafiłem na to: http://gdziewyjechac.pl/40550/strony-przydatne-i-pomocne-w-samodzielnym-planowaniu-podrozy.html
  17. Nie znam się i nie mam złożonej opinii. Po prostu fajne moto do szwędania się.
  18. Gratuluję udanego zlotu! Dron robi robotę. Niestety, to nie dla mnie. Mam za lekkie moto ;) Pozdrawiam.
  19. Ertek

    Stronki z wyznaczaniem tras

    Skromna laska! Mankamentem jest że wystarczy się zarejstrować i można wszystko czytać. Byłbym za ograniczeniem dostępu dla "nieaktywnych".
  20. Ertek

    Spam post

    No to połamania lag!!! Dawaj na bierząco relację!
  21. Ertek

    Co mnie wkurza...

    Ja przynajmniej raz na sezon mam podbramkową sytuację nie ze swojej winy. Zero zaufania i oczy do okoła głowy niestety mogą nie wystarczyć. Pozdrów kumpla!
  22. Ertek

    Spam post

    Kurde, a do Maroka zapomniałem wziąć!!!
  23. Ertek

    Fantic 301

    Żeby nie było że nic się nie dzieje. ;).
  24. No i jak tam było na zlocie? Czekam na jakąś fotorelację. Chciałbym poczuć żal, że mnie nie było! ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.