Skocz do zawartości

Maroko we wrzesniu


Neno

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wygląda tak, że ciągnę przyczepę do Marrakeszu w Maroku.

Oszczędność ok 800zł i 4dni w stosunku do Malagi, która jest najczęstszym miejscem startu "laweciarzy".

 

Na miejscu będę już w piątek 12 września (na motocykle jednak 90% ekipy wsiada we środę 16go). Mam 1-3 wolne miejsca na przyczepie (zależnie od wagi maszyn) i chętnie przygarnę reprezentację Allriders.pl ;)

Powrotne loty do domu 3-5 października.

Całość w trybie ekonomicznym (przewaga namiotu i własnej garkuchni) powinna zakręcić się w okolicach 5kzł. Opcja hotelowo-restauracyjna będzie trochę droższa, myślę, że okolice 6kzł - zależnie od standardów hotelowych i odwiedzanych knajpek.

 

Na miejscu tworzą się dwie ekipy, OFF/ON i ON z chęcią zjechania na proste szutry (w tym również motocykl z plecaczkiem). Będziemy jednak starali się często spotykać. Nie znaczy to, że trzeba jechać z nami. Spokojnie można się oddalić - kontakt GSM na 100% będzie.

Większość jedzie na mniej lub bardziej agresywnych kostkach ale będą też ludzie na K60scout czy Mitasach E07.

 

Kierowca busa z doświadczeniem ponad 2mln km (bez szkody), drugi zmiennik nieco mniej ale podobnie. Nie ciśniemy na jeden strzał - bezpieczeństwo nasze i Waszych motocykli to podstawa.

 

Przyczepa zrobiona na najlepszych podzespołach, z 35% zapasem ładowności, przez specjalistów (nie SAM). Markowa, nowa, bez przebiegu.

Przyczepa specjalistyczna, TYLKO do przewozu motocykli - nie jest to lawet samochodowa. Każdy motocykl ma swój uchwyt, maszyny nie stoją na żyletki, nic nie wystaje poza obrys platformy. Pełna profeska krótko mówiąc.

Do auta zabieram Wasze kaski,ciuchy, bagaże - przylatujecie z bagażem podręcznym. Odbieram was osobiście z lotniska. Mogę zaklepać Wam hotel lub zabrać na camping. Pomagam też w zakupie tanich biletów lotniczych.

Odbiór motocykli spod Waszego garażu lub jeśli nie mieszkacie +/- na trasie przejazdu - wysyłka specjalistycznym kurierem do mnie w skrzyniach przystosowanych do tego lub dojazd za dopłatą. Metoda zwrotu do uzgodnienia. Ten koszt nie jest wliczony w sumy całkowitą podana wyżej.

 

 

Szersze info:

e-mail: [email protected]

GSM 603 203 700

GG 64513

lub po prostu PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to szacunkowy koszt jaki należy przewidzieć za całą imprezę. Jeden wyda mniej, drugi więcej. Chodzi raczej o sam transport motocykla, a później możliwość podłączenia się do grup, które się rozjadą w swoich kierunkach. Jak ktoś ogarnięty i ma swoją wizję, to pojedzie całkowicie po swojemu, ale wiadomo, nie każdy ma czas tygodniami siedzieć i planować, fajnie więc, że jest opcja nie robienia tego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiałem' date=' że organizujesz 3-tyg. wypad do Maroka i chcesz za to 6koła.

Jakie atrakcje przewidujesz? ;)

[/quote']

 

Organizuję transport. Przy reszcie tylko pomagam, koleżeńsko. Zresztą transport też nie jest komercyjny, jadę prywatnie.

Atrakcje każdy sobie zapewnia sam - jakie - to juz zależy od jego portfela i wyobraźni. Nie jestem organizatorem turystyki, nie sprzedaję wycieczek. Ja podałem tylko ramy czasowe od-do, czym i jak pojada Wasze maszyny oraz szacunkowy koszt całego wyjazdu by opędzić się od pytań "a ile mnie to będzie kosztowało". Po prostu szanuję swój czas jak również czas osób zainteresowanych.

Wiadomo, że jeden zrobi to za 4kzł innemu 7kzł zabraknie. Przedział 5-6kzł jest realny do osiągnięcia z założeniami jakie podałem, dla motocykla ze spalaniem w granicach 5L/100km i stanowi 100% poniesionych kosztów od zakupu ubezpieczenia na bilecie powrotnym kończąc.

Oczywiście nie ulega wątpliwości, że najtaniej będzie pojechać tam własnym busem, z własną przyczepą, poświęcając na to swój własny czas (choć znam przypadki, że tak nie było, Artur wie o jakim przypadku piszę ;) ).

Nie napisałem i nie napisze, że moja opcja jest najtańsza. Moje karty wyłożyłem w pierwszym poście, uczciwie i przejrzyście:

- 3 tygodnie w Maroku (może być krócej, z opcją zwrotu motocykla nawet w Hiszpanii czy Belgii).

- 5-6kzł orientacyjnych kosztów za cały wyjazd

 

Co do planu: nic takiego nie ma. Nic nikomu nie narzucam.

Plan robimy wspólnie (np. spotykamy się m.in. po to 15-17.08 na Jurze) lub widzimy się tylko na starcie i mecie. Nie zmienia to jednak faktu, że koszty będą podobne. Planem jaki opracujemy możemy się oczywiście podzielić choć uważam, że przygoda zaczyna się już w domu, gdy rozkładasz atlas, mapę i planujesz. No ale jak pisał Artur - co kto lubi. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.