Skocz do zawartości

KTM Adventure 1090R


umiar

Rekomendowane odpowiedzi

No i byłem dzisiaj w Katowicach, niestety testówki 1090 jeszcze nie przygotowane. Mają być gotowe na dni otwarte KTM 26-27 maja, jedynie stoją na salonie, więc można się przymierzyć. Ogólnie potwierdzam, że 1090R jest wysoka, ale myślę, że do ogarnięcia. Czekam na jazdy. 

Bo jak miałbym tylko okiem wybierać (a są na forum tacy, co stosują taką metodę ;-) ), to brałbym eRke. 

EDIT:

Polecam generalnie wizytę w Katowicach, sporo fajnych maszyn, można bezpośrednio porównać sobie KTMy między sobą,  do Ducati, stoi Triumph 800XCX(chyba taki), od razu można wyłapać pewne niuanse w ergonomi, działaniu, wyważeniu. A i obsługa wygadana i chętna do pogadania i pokazywania. Nawet na szybko położono mi  Multistradę na podłodze, żeby pokazać jak nisko jest środek ciężkości i przez to łatwo ją dźwignąć. 

Edytowane przez umiar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

...cd

byłem na jeździe 1090R. 

Pierwsze zaskoczenie: w momencie, gdy ruszasz, waga znika! Niby środek ciężkości wysoko, niby koń wysoki (przy wzroście 180cm do ziemi dotykałem jedynie czubkami butów), ale składa się niesamowicie. Ja wiem, że tak wszyscy piszą, ale naprawdę tak jest. Wkręca się na obroty niesamowicie, sprzęgło, biegi: wszystko  chodzi lekko jak w enduraku. Oczywiście jak to ktm: sprzęgło tłucze, coś tam rzęzi, klekocze, wydech brzmi dziwnie, zestaw dźwiękowy takie, że właściciel yamahy lub hondy dostałby zawału. Taki urok.

Zjazd w las, szutry, czasem trawiasto, czasem dziury: tu zaczyna dopiero jechać. Dużo robią opony TKC80. No i zawias. Fajnie sprężysty, daje sporo pewności przy dziurawych leśnych duktach. Podobnie przy dodaniu gazu w zakręcie: tyłek ucieka lekko ale wszystko pod kontrolą - nawet dla totalnego amatora, jak ja. Był nawet taki moment, że   przyzwyczajenia z lekkiego enduro dość ostro poleciałem przez teren po karczowaniu lasu, sporo ścinek, dziury, miękko, ale skurczybyk trzymał linię i przeleciał niemal górą (wiem, wiem, fantazja ale czułem się jak Chris Birch). Nie miałem spodni i butów do takiej jazdy, więc nie dało się sprawnie jechać, ślizgałem się po baku kolanami, poza tym kierownica była trochę źle nastawiona do jazdy na stojąco. Generalnie jazda po nieutwardzonym daje sporo satysfakcji.
Co do jazdy szosowej: opony sprawiają, że nie jest to gładka jazda, czuć jak przedni zawias musi poprawiać oponę. Mnie nie przeszkadza, bo wolno jeżdzę, ale w dalsze szosowe wyprawy chyba zmieniłbym na coś gładkiego. Pomijając opony: składa się w zakręcie bardzo pewnie, nie podskakuje. Szyba przednia to raczej tylko w teren, na szosie nie daje żadnej ochrony. Duża z 1190 to koszt okolo 500zł - podobno pasuje. 

Jazda 2h to może mało na jakieś głębsze przemyślenia, ale jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony, jak z takiego kloca potrafili zrobić tak łatwe w opanowaniu moto. Dodam, że nie mam doświadczenia z dużymi adv a jazdę w terenie porównuję do tej z mojego EXC. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie kuś!!! 

Jest coś dziwnego w tych motorach ADV: znajomemu poleciłbym afryke, ale sobie wziąłbym kata...

Edytowane przez umiar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Afryka jak na to nie patrzeć jest cięższa, słabsza, więcej pali i cenowo wcale nie jest rewelacyjna w porównaniu do KaTeeMe. Jeździ fajnie, trochę bardziej nurkuje, ale to raczej wina mojej masy. I ma irytująco ustawione kierukowskazy, czyli co chwila trąbisz przy zmianie kierunku :) A tak to jeden i drugi to super moto. Przy afryce na pewno lepszy serwis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzięki, 

no po tej jeździe testowej już mi się nie chciało szukać innego. Na razie banan z gęby nie schodzi. 

Wpadłem nim do lasu, było mokro, więc dziś wygląda troche właściwiej. To zdjęcie jest z przed kilku dni.

Założyłem gmole heed, ale kurcze płyta pod silnik nie pasuje. Otwory, które miały być pod silnikiem są zasklepione dziwnie. Chyba muszę odesłać albo jakiegoś dynksa dorobić żeby jakoś zamocować to żelastwo. 

Szukam czegoś torbopodobnego na tył,  jakoś na kufer jeszcze nie dojrzałem ;-) (choć apduro są niezłe - już wstępnie rozmawiałem z nimi). Najlepsza byłaby taka torba co ma brzegi nieco sztywniejsze, żeby w razie czego coś tam zapakować. Macie jakieś typy? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
W dniu 10.02.2019 o 02:01, robson napisał:

cześć, i jak po tych kilku miesiącach moto sie spisuje? żadnych problemów, nie żałujesz zakupu?

pytam bo sie sam zastanawiam a teraz dobre ceny na nie z powodu wchodzącego 790R...

Cześć, podaj link/namiar na te oferty w dobrych cenach, również jestem zainteresowany ...

Dziękuję i pozdrawiam T.

Edytowane przez Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć, 

nie słuchaj rad innych bo każdemy co innego po głowie chodzi. 

Na forach znajdziesz wiele opinii, moja nic nowego to tematu nie wniesie.

Zrób sobie wycieczkę po dealerach (Zakliki nie mają testówki), przejedź się zanim kupisz.

Sprobuj sobie Afrykę, 1090, poczekaj może aż będą testówki 790. 

Ja jestem zadowolony.

1090 w teren nadaje się idealnie ale na asfalt wydaje się, że są lepsze.

Czy teraz kupiłbym 790? Nie wiem bo nie jeździłem. Cena wysoka i jeśli analizowałbym tylko to co wiem teraz, to brałbym używkę 1090R, trafiają się po czterdzieści kilka tys. 

Z 790 bym poczekał, niech się zadomowi, straci trochę na wartości, wejdą rabaty, wtedy będzie alternatywa.

 

pozdro 

Edytowane przez umiar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.