Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'dl' .
-
Zostałem zaproszony na forum, z chęcią się zarejestrowałem i od razu spróbuję zacząć jakąs rozmowę. W odpowiednim dziale się przywitałem i tam też napisałem - jestem świeżak. Vstroma mam od zeszłego sezonu. Ponieważ ostatnio wjechałem swoim motocklem uzbrojonym jedynie w opony szosowe w teren tzw. nieutwardzony i poczułem się niepewnie, a nie mam doświadczenia z typowo offroadowymi maszynami, to zastanawiam się na ile można sobie pozwolić na takim motocyklu. Nie pomyślcie sobie, że jestem takim kierowcą ML'a, który chce wjechać tam gdzie Defender i co najgorzej upiera się, że może, bo ma terenowy samochód. Ja chcę zapytać o waszę doświadczenia, ale i przemyślenia. Ten offroad w temacie też jest może nie trafiony. No i oczywiście mówimy o sprzęcie na oponach pozwalających na zjechanie z asfaltu.
-
To jest mój motocykl. Kocham go, chociaż nie nadaje mu imienia. Nie nazywam go Suzi. Ani Zuzia... Ale kocham go bo jest mój. Wszystkie moje dotychczasowe puszki oraz motocykle zawsze miały nie najlepszy lakier, jakieś przetarcia, nie były perfekcyjne. O ten motocykl dbam i sprawia mi to frajdę. Ma już nalatane ponad 50 tysięcy km, chociaż mój udział w tym jest znikomy, niemniej zachowuje się bardzo dobrze i już się dotarliśmy. Motocykl jest wyposażony w kufry SW-Motech Trax, reszta raczej standard: osłony manetek, gmole, stopka centralna, grzane manety. Na sezon zamontuje również ledowe "halogeny" na gmolach. Jak trochę dojeżdżę swoje opony, to wrzucę Heidenau k60 Scout
