Martini_222

Podczas mojej ostatniej wycieczki (550km, ok 200 w terenie) towarzyszył mi kolega TDMką właśnie na K60. Nawet nie zdajecie sobie sprawy co robiła ta TDMka na tych oponach! Kolega ogólnie pożyczył motocykl od kuzyna, a że TDMka była w kolorze wojskowym i miała waśnie K60 - ten uznał że to pełnometrażowe enduro niczym BIG, KLE czy Transalp. Podczas tej wyprawy okazało się że opony Heidenau robią taką robotę że jeździeć właściwie musi tylko odkręcać gaz. Jako bliski obserwator - zdecydowanie polecam!

W tym przypadku opinie są mocno przesadzone, tym motocyklem można normalnie podróżować. Coć tam wibruje przy pewnych obrotach ale na pewno nie w takim stopniu jak opisują to ludzie na forach. Po przesiadce z Transalpa 600 nagle poczułem się....oszukany. Kupujesz motocykl w lepszym stanie, z większą mocą, lepszą zawiechą, i jeszcze trochę $ zostaje Ci w kieszeni.

Afra to chyba błota jeszcze nie widziała :D co do Sahara 3 - jeździłem na tych oponkach Transalpem, na pewno szybko zaklejają się błotem, i po deszczu na asfalcie też nie było fajnie. Jednak ja kupiłem zestaw z "2 ręki", więc być może wiek lub przebieg przyczynił się do zachowań tych oponek

Super sprzęcik, rzeczywiście świetnie utrzymana, powiedziałbym nawet że zbyt czysta :p

Fajnie zmotany BIG, gdzieś już czytałem relację z którejś Twojej wyprawy.Ten sprzęt pokazuje jak bardzo można spersonalizować sobie motocykl enduro.

Mi tam się podoba tłumik i skarpety na lagach :D

Uwagę przykuwają ogromne adwenczerowe kufry. Powiedz Hermes - czy te halogeny pomagają po zmroku? Jest sens montowania takiego oświetlenia?

Siemasz Brudny! DRa zacna, szkoda że tak daleko stacjonujesz

Hej, jestem raczej z okolic niż z 3miasta, jeśli masz tam jakieś ciekawe ścieżki to możemy się zgrać na "polatanie", albo jakiś spot w połowie drogi. Czekam tylko na uchwyt GPS i potem świat stoi przede mną otworem :D

Wcześniej miałem Trampka, i nie będę redagował tu wywodów na temat różnicy między tymi dwoma maszynami, bo nie chcę żeby komuś runęła cała filozofia życiowa :D ale zdecydowanie mówię :BIG jest OK, nie taki diabeł straszny jak go malują

Marcin,masz tam w pobliżu jakieś fajne atrakcje off-roadowe które można zaliczyć pomiędzy noclegami w Twoim sympatycznym domku? Latamy sobie w grupie ok 4 osób, w dzień zwiedzamy okolicę, na noc wracamy do bazy. Może dałoby się coś zorganizować :)

Ok, dzięki za wskazówki Hermes Tak, to mój BIG. Kilka sezonów musiało minąć, kilka maszyn musiałem dosiąść żeby znaleźć idealnego wierzchowca :D

Cześć, witam wszystkich serdecznie. Mam na imię Marcin, jestem również użytkownikiem forum TA AT oraz DR, ale mnie nikt raczej nie zna bo u nas na Pomorzu to mało jeżdżą :p Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że swoją aktywnością przyczynię się do rozwoju nowego forum.