Rozpisywał się nie będę. Po wypadku, kiedy już wiadomo było, że będę chodził nabyłem takiego dziada. Olejak... Do zakupu zachęciła mnie udokumentowana historia pojazdu- przejechane 28 000km, ostatnia rejestracja 2001. Pomyślałem, że to zaleta... Z jednej strony rzeczywiście mały przebieg to atut, ale tak długi postój odcisnął piętno... Ponad rok walczyłem, żeby doprowadzić go do zadowalającego stanu- nadal ma ,,kaprysy'', ale już się do nich przyzwyczaiłem. Jak dla mnie plusy:
- 4 w rzędzie z chłodzeniem olejowym
- niewielkie gabaryty
- małe zużycie paliwa (od 4 do 6,5 litra)
- dobra dynamika
Minusy:
- na razie nie bardzo dostrzegam...
Motocykl jest dość nudny i przewidywalny, po ,,ofie'' dość słabo ,,lata'', ale generalnie mi to nie przeszkadza.