Cześć Marulin, chciałbym serdecznie podziękować za genialną relację, tym bardziej bliską mojemu sercu, że sam się w lipcu wybieram na taką samotną wycieczkę (między nami mówiąc mam niezłą tremę [emoji6]). Miałbym uprzejme pytanie: jakie dzienne przebiegi miałeś? Czy założenie 500km nie będzie przesadą w warunkach skandynawskich?