Jako że widziałem tu niejednego człowieka z miasta Św(n)iętej Wieży to zapytuję - wybiera się ktoś z tych okolic do Ernesta? W towarzystwie jechać zawsze raźniej.
Ps. Chyba się jeszcze nie witalem, proszę nie krzyczeć - poszukam popiołu i posype głową pedząc do powitalni ;)
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka