Jakiego turystyka kupić? 6-7tys. PLN

[polly]

Cześć! 
Wczoraj wieczorem wróciłem z Grossglocknera i po tym wyjeździe natchnęło mnie na zmianę motocykla. SVka jest cudownym motocyklem, w dodatku mam egzemplarz w bardzo dobrym stanie. Problem tylko taki, że na długich trasach jednak fajny byłby wygodniejszy motocykl. Jeszcze nie jestem w 100% przekonany czy sprzedawać ją teraz i kupować coś turystyczno-endurowatego za 6-7k czy np. poczekać do przyszłego sezonu i wtedy kupiłbym sprzęt za około 10k. To temat do grubszych rozkmin. 
Przejdę w końcu do meritum. Za 6-7k kupię Hondę Dominator 650 lub Transalpa z pierwszej połowy lat 90, Kawasaki KLE 500, Aprillię Pegaso 650, Suzuki Freewind, ew. Suzuki DR650. 
Kompletnie nie mam pojęcia o tych motocyklach. na żadnym nawet nie siedziałem. Możecie doradzić coś w tej kwestii? Jakieś opinie, sugestie? Może jakiś inny sprzęt w tej kategorii znacie? 

[Hermes]

Jeśli DR650 to tylko SE, której niestety się nie kupi w tej kasie (mówię o zadbanym egzemplarzu do którego nie trzeba nic dorzucać).

 

XF650 jest całkiem spoko motocyklem - silnik ten sam co w DR650SE, który jest nie do zajechania. Dość popularne moto.

 

Pegaso 650 to już większy i cięższy motocykl, niż poprzednie o których pisałem. Ma bardzo wygodną kanapę.

 

Ja wolałbym zaczekać i dołożyć do DL650. W moim mniemaniu to bardzo dobry kompromis pomiędzy turystyką a delikatnym enduro. Po Rumuni z masosz'em zjeżdżaliśmy z asfaltu i po jakiś duktach leśnych czy szutrówkach spokojnie się jechało. Oczywiście waży swoje, ale trzeba być świadomym, że to nie cross.

[polly]

 

 

Ja wolałbym zaczekać i dołożyć do DL650. W moim mniemaniu to bardzo dobry kompromis pomiędzy turystyką a delikatnym enduro.

Jest taki pomysł. Tylko czekania będzie trochę dużo. Mam jeszcze inne wydatki po drodze... ;). 

[WieRcik]

Jakie masz wymiary ? Za 6-7 koła spokojnie kupisz takiego Tigera jak ja mam gotowego do jazdy , duży i zajebiście wygodny no i mocny a przede wszystkim hamuje i skręca , spalanie na poziomie 6l do 140km później to jest różnie , 190km/h w dwie osoby bez problemu.

[Ertek]

Kolega Daniel miał ten sam dylemat. Przesiadł się z Inazumy na V-Stroma1000. Może się wypowie?

W każdym bądź razie jest mega zadowolony.

Tylko trochę wyższy budżet jest konieczny.

 

Tak ode mnie:

Pozbieraj kasę i kup coś na jesień/zimę.

Do wiosny sobie podszykujesz.

[polly]

Jakie masz wymiary ?

178cm i około 80kg ;).

 

Za 6-7 koła spokojnie kupisz takiego Tigera jak ja mam gotowego do jazdy , duży i zajebiście wygodny no i mocny a przede wszystkim hamuje i skręca , spalanie na poziomie 6l do 140km później to jest różnie , 190km/h w dwie osoby bez problemu.

U mnie na zadupku, to jedynie bagaże jeżdżą :P. Moja dziewczyna ma swoje moto, a ja nie lubię jeździć z kimś.

Rozumiem, że o Tigerze piszesz. W sumie to motocykl, o którym nawet nie pomyślałem, a to ciekawa propozycja. 

 

 

Kolega Daniel miał ten sam dylemat. Przesiadł się z Inazumy na V-Stroma1000. Może się wypowie?

W każdym bądź razie jest mega zadowolony.

Tylko trochę wyższy budżet jest konieczny.

Budżet właściwie 2x wyższy, żeby coś ciekawego dorwać z V-Stromów  :). Chyba bardziej celowałbym w 650. Gadałem już kiedyś nawet z kumplem, żeby się przejechać jego DLem 650, więc czas to zrealizować!

 

 

 

Tak ode mnie:

Pozbieraj kasę i kup coś na jesień/zimę.

Do wiosny sobie podszykujesz.

To jest plan alternatywny. Teraz po wyjeździe zacząłem się zastanawiać czy można zmienić SVkę bez większego inwestowania, na sprzęta za podobną kasę. Stąd też pytanie do bardziej doświadczonych i objeżdżonych ludzi. Znaczy się Was. Przy takim scenariuszu przejeździłbym ten sezon do końca i cały kolejny, a w 2018 sprzedał to moto, dołożył na spokojnie drugie tyle i kupił coś na dłużej. Wtedy jest większe pole do manewru jeśli chodzi o budżet wyjazdowy.

[WieRcik]

Tylko ile weźmiesz za dwa lata za SV? Co do Tigera to pewnie by Ci się spodobał , dół ma jak pociąg towarowy jak to Screenu mówi , choć mój jeszcze nie pokazał pazura , póki co to jakieś 70% możliwości , przez poprzedniego magika-wypruwacza. Jak chcesz wpadnij przekulasz się i zobaczysz , powoli zaczyna się kończyć era taniego Triumpha , w sumie już chyba 10 kumpli zaraziłem Triumphem , www.tigerforum.pl , ewentualnie 955i ale to już wyższa póła cenowa i inne moto , bardziej cywilizowany bo mój to brutal.

[polly]

 

 

Tylko ile weźmiesz za dwa lata za SV?

Chyba nie napisałem tego zbyt dokładnie  :facepalm:. Mam dwa scenariusze. 
Pierwszy: sprzedać teraz SV i kupić turystyczne enduro za +/- 6-7k i przelatać nim te 2 lata, a później zmiana. 
Drugi: zostawić Vkę do jesieni/wiosny i wiosną 2017 trochę nagiąć budżet, wtedy kupić coś za około 10-12k. Scenariusz trochę mniej pewny, ale jest do realizacji. 

Jak chcesz wpadnij przekulasz się i zobaczysz

Bardzo chętnie. Niestety najwcześniej gdzieś w drugiej połowie lipca. Przypomnę się :). 

[WieRcik]

Daj wcześniej znać to ustawimy się z Dudkiem i od razu dosiądziesz 955.

[Ertek]

Na wiosnę będzie 20-30% drożej.

[polly]

 

 

Daj wcześniej znać to ustawimy się z Dudkiem i od razu dosiądziesz 955.

Ok, to odezwę się tak z tydzień - dwa wcześniej ;). 

Na wiosnę będzie 20-30% drożej.

Z jednej strony tak.
Z drugiej strony jest więcej ofert i zima na dozbieranie kasy. 

Edytowane 31 Maja 2016 przez polly

[Ertek]

A może w tą stronę? :)

 

http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=11&topic=22370#msg309243

[Hermes]

Ewentualnie: http://suzukidr.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=11&topic=22361 ?

[WieRcik]

Irek ma do sprzedania swoje wypieszczone Varadero.

[polly]

 

 

A może w tą stronę?
 
http://suzukidr.pl/f...22370#msg309243

Bardzo podoba mi się ten pomysł na zrobienie z niego szczura. Ciekawe o ile można z tego klocka zbić wagę. Oczywiście mam na myśli w miarę proste przeróbki ;).

Ewentualnie: http://suzukidr.pl/f...=11&topic=22361 ?

Już nie jest na sprzedaż :P. TDMka jakoś mi nie leży, ale zdecyduję po jeździe próbnej.