Jump to content

Prosiaczek był poległ


WieRcik
 Share

Recommended Posts

I tak oto szydercy, innowiercy doczekaliście się chwili w której to Prosiaczek powiedział mi cyt. "Pierdole dalej nie jadę".

Po wspólnych 130k km , czyli w sumie jakieś 240k km, dopadła nas PIERWSZA , awaria która nie pozwoliła o własnych siłach powrócić do domu. Otóż odkręcił się był czujnik położenia wału , który to też ten czujnik został zmemlony na tyle że się już do niczego nie nada. Ale nic to skrytożerocom , szydercom , innowiercom ,mówimy stanowcze NIE i już płynie do nas czujniczek. Mało tego Prosiaczek dostał nowiutkie sprzęgło , z żalem będziemy wspominać długie godziny spędzone na wyprzedzaniu na ssaniu, za całe 256zł a no i sprężynki 50zł. Powiem więcej jak znajdę frajera co mu E10 zmieni to nową dostanie.

 

2020071718462014070015d24c2e1e0193ba3c89

 

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.