Hubertus

Dojechałem na zamek w Toruniu, czy jakoś tak... :szczerbol:

Myślę że powinieneś ją przeczytać. Przynajmniej pierwszą część. Przypuszczam że nie pożałujesz :diabel: Na WLA potrzeba jakiegoś mundurka? Dżinsy, skóra, garnek na łeb. Wszystko. :cyklop:

Czyżbyś zaczytał się w książce "Harley mój kumpel"? :E

Zaprzęg nie wejdzie :P A tak na poważnie - obstawiam, że w Polsce rano nie byłoby śladu po boksie i motocyklu...

Ładnie, ładnie :zdziwko:

Witam serdecznie!

Na opuszczonej stacji benzynowej: Przepalam nowe Tłumiki. Wreszcie słyszę swoje myśli :)

Bogatemu kto zabroni :facepalm:

Są już nawet pierwsi "trafieni-zatopieni". Podobno palmę pierwszeństwa objął Szczecin; kogoś przydybali już o 1 w nocy...

Grunt to dobre zabezpieczenie. Ja używam samochodowych nawigacji chyba już od 5 lat (stary Lark albo Garmin, w zależności gdzie się wybieram). Używam pokrowca na bak. Był w Louisie kilka lat temu za 15 Ojro chyba. Banalny demontaż - ściąga się i w kieszeń :E Tankbaga na GPz i tak nie można używać, bo na zbiorniku znajdują się wyświetlacze komputera pokładowego.

Troszkę dalej od cywilizacji...

Witam serdecznie!

Witam serdecznie!

Szykuje się garażowy weekend :zdziwko:

Wreszcie troche czasu...

Jak z samochodami. 10-15 lat temu kazde auto w ogloszeniu mialo przebieg maksymalnie 100 000 km, bez wzgledu na wiek czy rodzaj silnika. Dzis "modny" przebieg to podobno cos kolo 175 000 km. Ogolnie ludzie lubia byc oszukiwani. Znajomy wystawil w zeszlym roku na sprzedaz kombi sredniej klasy z duzym turbodieslem, ktore mial od nowosci. Z oryginalnym przebiegiem 305 000 km. Jak na ten model jeszcze co najmniej drugie tyle do zrobienia. Samochodu nie przyjechal obejrzec NIKT, chociaz kilometrowka udokumentowana. Mial kilka telefonow z tekstem ze "przebieg duzy, wiec auto na pewno zejezdzone", "bo inne to polowe tego maja" itp. :facepalm:

Uprzedzając ewentualne pytanie: od lewej widzimy: św. Bartłomieja, św. Jakuba Młodszego, św. Andrzeja, św. Piotra, Judasza, św. Jana, Jezusa, św. Tomasza, św. Jakuba Starszego, św. Filipa, św. Mateusza, św. Judę Tadeusza i św. Szymona.

Witam serdecznie!

A to bardzo ciekawe, bo tor ma już niemal 40 lat. Jak się kupowało taniej grunty pod domy i tańsze mieszkania to było OK, a teraz nagle po dekadach zaczęło przeszkadzać? Obstawiam prestiżowe blokowisko "Zielone Siedlisko", "Dębowe Tarasy" albo coś podobnego...

Witam z Zachodu ;)

Pomoge Ci jak przyjedziesz. Przetlumacze na ile sie da wiernie (boi mowia niemiecka gwara) :P Nawet Bölkstoff (http://www.werner.de/index.php/boelkstoff/) sie znajdzie do kompletu. Obawiam sie, ze nie ma zadnego tlumaczenia na zaden inny jezyk. Na plytach DVD nie ma opcji wyboru jezyka (ale mi to jakos specjalnie nie przeszkadza).

Dopóki oddychasz nie jest za późno ;) :P

Czyli pełne wydanie wszystkich pięciu filmów. Większość pewnie kojarzy Wernera, Andiego, Eckarta i "mistrza" Röricha oraz klub motocyklowy MC Klappsthul, przy którym "Synowie Anarchii" to uczniaki... A dla tych, co nie wiedzą o co chodzi - mała zajawka: Wartość tych filmów jest tym większa, że Niemcy śmieją się... z samych siebie. Fragment wakacji na Korsyce: Filmy są niestety tylko po niemiecku, w dodatku mówione specjalnie wiejską gwarą (dla znających niemiecki to dodatkowa polewka). "Strona urzędowa": http://www.werner.de/

Od mojej roboty wara :D ;)

Raczej juz dawno wyszly :dodgy: Podobno to sciema z tym "pierwszym tloczeniem"... B)