-
Liczba zawartości
29 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Marcin_Torx
-
Ja od siebie polecam białego lub bezbarwnego Bel-Ray - nie ciapie, szybko odparowuje rozpuszczalnik i dosyć długo trzyma
-
Dla mnie TT R400 to bardzo fajny sprzęcik choć troszeczkę dziwnie działa algorytm przeliczania tras - porównując go z jego odpowiednikiem z Androida czyli TT GO coś przelicza czasami jakby po motonga - chodzi tu o najszybsza trasę bez zakrętów i wzniesień. Na pewno jego zaleta jest program Tyre i bezpośredni import śladu lub UM. Jedyne co mogli by dodać to pełna obsługę telefonu jak w Zumo (książka telefoniczna i player mp3) - ale ponoć ma to się pojawić przy następnej aktualizacji softu. Dobrze współpracuje z tel. Samsunga + Scala Rider G9x w kasku
-
Masz racje - mało mało mało ... W tym roku robię ciąg dalszy AT, I, CH, D, LUX
-
:) Wszystko to prawie jednodniowe wycieczki :) - generalnie nasze południe pod tym katem jest fantastyczne
-
Trasa dosyć wymagająca ze względu na odległość i czas jaki trzeba poświęcić na zwiedzanie. Aczkolwiek do ogarnięcia w jeden dzień choć idealna raczej na weekend. Do zobaczenia takie atrakcje jak Pacanów, Sandomierz, Kazimierz, Zamek Krzyżtopór i Pałac w Kurozwękach z bezbłędnym stekiem z bizona :)
-
Tym razem coś ciekawego dla fanów historii wojennej - Svidnik i słowacka Dolina Smierci. Bardzo ciekawe miejsce - niedaleko położone a będące kiedyś teatrem bardzo ciekawych działań wojennych. Warto tam się wybrać i poczytać o przebiegu jednej z największych bitew pancernych w tej części Europy ... na dodatek można "pomacać" parę czołgów które doskonale stoją w pięknej okolicy :) W drodze powrotnej możemy podziwiać piękne okolice Gorlic
-
https://www.google.com/maps/d/edit?mid=zP2zLBAOG1aY.k_CR_L42jN4w&usp=sharing
-
Powiem Ci tak - ze względu na krajobrazy, długość trasy i wszystko inne jestem to w stanie zaakceptować. Bardziej wkurzała mnie opłata 10E za przejazd Felbertauern Tunel gdzie nic nie widać - a do tego jest to jedyna droga żeby wrócić szybko na górę
-
Ech... tej miejscówki nie trzeba reklamować tylko oglądać i jechać ... 3 dni totalnego opadu szczęki, fantastycznych dróg, widoków i wszystkiego co najlepsze dla motocyklisty. Jeżeli ktoś nie był to KONIECZNIE musi. Tego nie da się opisać ....
-
Kolejna propozycja na kilkudniowy wypad. Do zobaczenia bardzo ciekawe miejscówki jak np: zamek Czocha, kolorowe jeziorka w Wieściszowicach, Rudawski Park Krajobrazowy, Muzeum Sami Swoi w Lubawce, trójstyk granic i kopalnia w Bogatyni czy wreszcie kultowa bikerska knajpa Piekielne Doły i skocznia w Harrachovie
-
Tej miejscówki chyba nie potrzeba ani reklamować ani specjalnie polecać. Jedno z najfajniejszych miejsc w Polsce zarówno do zjeżdżenia jak i do zwiedzenia. Z racji odległości i mnogości atrakcji raczej na kilka dni z pobytem na miejscu. Nie dość że wspaniałe drogi, wspaniałe szlaki to i jeszcze można liznąć coś z historii wojennej. Wg mnie prawdziwe Must See na mapie każdego bikera Kto już się zapędzi w tamte rejony polecam drogę przez Zieleniec i obowiązkową wizytę na obiadku w Biker's Choice w Kletnie
-
Bardzo przyjemna traska z NIESAMOWITYM acz niedocenianym Wąwozem Manińskim. Genialne klimaty pozwalające poczuć się troszeczkę jak na dalszych trasach południowej Europy. Przy okazji możemy zaliczyć bardzo urokliwą drogę przez Małą Fatrę i odwiedzić dwa zameczki. Dla powracających od strony przejścia granicznego w Chyżnym polecam zatrzymać się w knajpie Kabanosa w Jabłonce - Kwaśnica z żeberkiem rządzi :)
-
Bardzo ale to bardzo fajna i wdzięczna destynacja. Niestety dojazd z Krakowa daleki i nudnawy ale za to na miejscu... bajeczka. Mnóstwo, mnóstwo wspaniałych zakrętów, idealny asfalt i jeszcze więcej frajdy !!! - polecam na 2 dni co by poćwiczyć umiejętności i popodziwiać widoczki
-
Kolejna fajna trasa u naszych sąsiadów - coś dla oka, coś dla ducha i dla opon :). Genialna, techniczna trasa dająca okazję do poćwiczenia winkielków w najlepszym wydaniu. Nie ukrywam, że z racji odległości dosyć wymagająca i męcząca ale i krajobrazy i zakręty wynagradzają to z nawiązką :) - kto chce pozamykać opony i ma cały dzionek wolny ... jazda :)
-
Jedna z moich ulubionych tras zaliczona już nie pamiętam ile razy. Piękna całodniowa wycieczka obfitująca w genialne zakrętasy. Na trasie 4 najfajniejsze drogi w regionie: 1. Przełęcz Kocierska 2. Podjazd pod Koniaków 3. Istebna-Kubalonka 4. Przełęcz Salmopolska. Na tej ostatniej bardzo dobre jedzonko na samej górze (knajpa na lewo pod krzyżem) Generalnie bardzo ale to bardzo polecam - nic tylko słoneczko i ogień :)
-
Da się przejechać ... piękna szutrowa droga przez lasy - tylko trzeba wjechać pod zakaz. Ja wjechałem pojechałem całkiem sporo z tym że akurat były prowadzone wyręby i bałem się spotkać kogoś z lasów co by nie zarobić mandatu
-
żeby nie skłamać około 35E - ale ze zniżką bo brałem też 2 quady. MI też marzy sie objazd Grecji na moto ... może za rok ... :)
-
Pewnie - ja miałem szosowe
-
Kolejna propozycja niewymagającej, jednodniowej wycieczki obfitującej w piękno małopolskiego krajobrazu. Dla każdego coś miłego. Jest co zwiedzić, jest się czym pozachwycać są i miejsca w których można poćwiczyć technikę.
-
Będąc już któryś raz w tym miejscu (wspaniałe) a widząc w miejscowej wypożyczalnie poczciwą Suzi nie mogłem się oprzeć aby tym razem nie objechać wyspy motkiem :) Pomimo strasznego gorąca i braku ciuchów (sic... kasku rozsądnego też nie mieli) postanowiłem wyruszyć na całodniową wycieczkę. Miejscówka fantastyczna - są i serpentyny, są i proste, są klify, są góry, plaże i proste do odwinięcia :P - generalnie mało ludzi a dużo dróg i pięknych widoków. Polecam
-
Kolejna fajna traska tzw niedzielna :) - z racji bardzo przyjemnych krajobrazów, niezbyt dużych odległości no i oczywiście wspaniałych zakrętów na Kocierzy - bardzo chętnie przeze mnie ( i nie tylko) wybierana. Przy okazji polecam pyszny obiad na samej górze Kocierzy
-
NIestety moto kupione pod koniec września więc ledwo nakręciłem 2k :( - prawdziwe wyzwanie przyjdzie w tym roku - już zaplanowana Litwa na maj oraz Alpy (AT,D,I,CH) na lipiec - do tego dojdą pewnie spontany - więc trochę km będzie - więc już będę miał wyrobione zdanie. Na razie jestem mega zadowolony. To czego brakowało mi w 650 (mimo że to świetny motek) to tzw "spokojnych) przelotówek w granicach 150km/h (+/-) bez darcia silnika ... :) teraz to mam - no i oczywiście kopa który tez już jest. Do tego dochodzi na + ABS i trakcja których też nie miałem. Mimo że może nie jest to motek tryskający techniką jak np KTM ale wg mnie ma najlepszy stosunek jakości do ceny - a i ludzie "używający" V-STROMÓW są po prostu genialni :) (nie ujmując innym)
-
W Taterkach zawsze nieoficjalnie zaczynam sobie sezon :) droga Oswalda naprzód :)
-
V-Strom Club Polska - oddział Małopolska :)
Marcin_Torx odpowiedział Marcin_Torx → na temat → Powitalnia
Niestety na zlot się nie wybieram - za dużo wyjazdów w tym sezonie się kroi a czasu tyle samo ... za mało :) -
Witam serdecznie wszystkich moto-zapaleńców ! Za namową Admina postanowiłem zarejestrować się i tutaj. Na moto od 4 sezonów więc w sumie świerzak :) (ok 40k km). Jako przedstawiciel Małopolskiego oddziału Suzuki V-Strom Club Polska - upalałem do tej pory Dl650 K7. Zafascynowany tymże sprzętem postanowiłem pod koniec zeszłego sezonu zanabyć BigSuzi Dl1000 - strzał w 10 :) Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na trasach
