Opony

[WieRcik]

Z racji planowanej przebudowy będę chciał zmienić oponki w Dziobaku , wiadomo budżet mocno napięty , w związku z tym pochwalcie się kto na czym jeździ , naczytałem się i łeb mam już kwadratowy , strkite szosa odpada ostatnio wybrałem się z kolegą polatać po lesie , na 20 m wyrżnąłbym z 5x , powiedzmy 70 ancfalt reszta off , bez błota po lampy , szutry i piasek.

[Hermes]

Może Heidenau K60 Scout?

[Ertek]

Może Heidenau K60 Scout?

 

Słyszałem dużo dobrego o nich.

 

 

A może te?

 

 

 

Ale te mi się bardziej podobają:

 

[WieRcik]

Heidenau bardzo były łajane na czarnuchowym forum , podobno lepiej wziąć Mitasa E07, trwalsze a i tak śliskie na mokrym , wziął bym TKC ale dopiero zaczynam się uczy Dziobaka i za długo to one nie pożyją , a cena konkret.

[Ertek]

Jak zmotam koła do Afry to będę się zastanawiał.

Na razie mam dwa typy: Pirelli Scorpion i Metzelery Enduro 3.

W necie każdy chwali to co ma. Nie ma co się sugerowac opiniami z netu.

Ja wybiorę te które mi się bardziej spodobają.

Poza tym, zaraz zaczną się wyprzedaże ;)

[Hermes]

Jak WojtekB wróci, to pewnie coś napisze odnośnie opon, bo już "trochę" ich przerobił.

Na K60 z tego co pamiętam zjeździł Gruzję, a na E07 Dakar - Mongolię.

[Tank]

Na przód K60, na tym e07- najlepiej Dalar. Komplet dosłownie nie do zdarcia i poza czarnym daje rade. A co do sliskosci e07 to gowno prawda! Pisza ci co nie jeździli.

[WieRcik]

A co z pękaniem gumy i odpadaniem bieżnika?

[Tank]

Po17 tys. na tyle nic nie odpadlo, a bieżnik jest więcej niz na heidi po 7miu. Przod się skończył i dlatego piszę ze na przód lepsza jest K60 bo spokojnie wytrzyma 20tkm, poza tym ma lepsza trakcje. Nadpekniecia gumy na styku kostki zdarzają sie również w K60 i TKC i zazwyczaj związane są z długotrwałym palowaniem po czarnym ze zbyt niskim ciśnieniem.

PS. To co pisałem dotyczy dużego GSa- nie wiem jak będzie na innych rozmiarach

[Artur]

Pękanie gumy w oponach mitas, czy motoz to wina jazdy na zbyt niskim ciśnieniu - guma twarda, to i pęka. Ale nic poza pękaniem im nie grozi, w ogóle nie należy sobie tym zaprzątać głowy. Gubienie bieżnika w K60 to temat sprzed kilku lat, ale ostatnio pokazały się nowe przypadki - znajomemu w AT się zgubiły akurat jak był na wyprawie i wydzwaniał przerażony co z tym robić. Ale i tym bym się nie martwił ;)

Szutry - jodełka wystarczy

Piasek - musi być kostka i to nie asfaltowa typu TKC

Nie powiem, dać się da, zresztą sam pierwsze kroki w piaskownicy stawiałem mając założony zestaw TKC+E07, ale przy okazji był to niezły trening glebienia :blush: No i koledzy mieli sporo wypychania, bo często nei szło ruszyć z miejsca :s Przykład Metzeler MCE Karoo (T) w AT, a u mnie w tenerce CST C755

Ja przeskakiwałem wszystko co chciałem i jak chciałem. Afryczkę trzeba było często wypychać, bo się kopała po brzuch. W drugiej tenerce na tylcu był mitas E09 i było znacznie lepiej niż na Karoo. Na jodełce nie do przejechania.

 

Ale... ile u nas tego piachu? :ninja: Przód TKC, tył jodełka i przy odpowiednim traktowaniu przedniego hebla można dojść do 12-14tys.km.

[WieRcik]

U mnie przynajmniej na razie 95% to będzie asfalt i dojazdy do fabryki , wypady w teren to weekendy o pustyni to póki co nawet nie myślę , także potrzebował bym oponę na dłuższy przebieg ale jak przyjdzie co do czego to żebym w lesie mógł potrenować , jedyny piasek jaki mam w okolicy to na polnych drogach ewentualnie piaskownica zwana pustynią siedlecką. A też chciałbym żeby trochę rasowiej wyglądał.

[Artur]

No to niema co kombinować. Po taniemu mitas E07, trochę drożej i z większą przyczepnością na czarnym K60 scout.

[WieRcik]

A co powiecie na mitasa e09 z złótym paskiem na tył , przejechane 500km i za 200zł , kolega zmienił motodykl brać czy na 07 się szykować?

[Ertek]

Wygląda na 80% off, 20% on.

Chciałeś chyba odwrotnie?

 

[WieRcik]

W sumie to na kartoflach jeszcze sporo przejadę zanim umrą , a komplet kół to jakieś 400 zł do mojego sprzętu i chyba zakupię.

[Tank]

E09 jest trwala, a w wersji Dakar nie do przebicia i można jeździć bez powietrza w terenie bardzo daje radę. Z tym ze na czarnym zdecydowanie mniej ciekawie, szczególnie na mokrym i malowanym, ale nie ma tragedii, z tym ze by to miało sens, to na przód TKC80 bo przednie mitasy są do luftu, a przy offowym tyle niezbyt mądre jest zakładanie duala na przód.

 

Aaa... No i trakcja pow. 140 kmh bezcenna... ;)

Mysle ze bardziej zadowolony będziesz z k60-e07 lub samo k60.

[Artur]

E09 na mokrym trzyma podobnie jak E07, a przy większym stopniu zużycia E09 nie wykazuje większych zmian, gdzie E07 potrafi uślizgiwać na byle rondzie. Ja na E09 robię średnio 10tys.km, ale to w singlu, gdzie udar silnika atakuje wszystko od łańcucha, po oponę i całość ma znacznie skróconą żywotność (np łańcuch max 17tys.). Znajomy w twinie męczył E09 przez ponad 16tys.km, a jeździł głównie on-road. Zresztą ja też jeżdżę głównie po czarnym, tak wychodzi ze statystyk :facepalm: Ale wolę trochę wolniej na czarnym niż później na listonosza w offie :blush: Ale wracając do tematu, jeśli na tylca wrzucisz E09 (cena jaką podałeś jest bardzo niska), to na przód też trzeba kombinować kostkę. Jak głownie asfalt, to TKC. Wtedy masz zestaw, którym nie wyglebisz na czarnym po opadach, a na szutrówkach będziesz się cieszył z jazdy zamiast jechać posrany przy każdej dziurze i koleinie ;) Jeśli nie zakatujesz opon mocnym hamowaniem, a tyłu pełną dzidą spod każdych świateł, to 10-12tys.km pociągną bez problemu.

[Marcin]

artur. naucz mnie takiej jazdy.

Mi co prawda nie mitasy a ktc 90 starczyły na jakeś 5-6 tysięcy (tył) w "V" 95 % asfalt- tak wyszło

teraz mam mitasy C04 i przejechałem prawie nic ale widze ze guma jest twardsza więc mam nadzieje, ze w tym singielku pociągnę jakieś 3 tyś,

( motór jest dla zabawy nie do oszczędzania :) )

[Artur]

Dla jednego zabawa to latanie wokół komina, dla drugiego turystyka. Na na dzidowanie wokół komina niestety nie mam czasu, to i opony długo żyją ;)

[Ertek]

Z tym ze na czarnym zdecydowanie mniej ciekawie' date=' szczególnie na mokrym i malowanym[/quote']

Nasze, polskie malowanie na drogach, to pułapka na motocyklistów. Każda opona się ślizga jak po lodzie.

 

Dla jednego zabawa to latanie wokół komina' date=' dla drugiego turystyka[/quote']

Dla mnie i jedno i drugie. Ale okazuje się że dwa motongi to za mało ;).

[Hermes]

Pojawiły sie nowe TCK 70: http://www.adventuremotorcycle.com/spotlight/news-archive/19-spotlight/news/679-continental-tkc70-test-report