Jump to content

Fantic 301


Ertek
 Share

Recommended Posts

Fantic 301. Silnik 2T, 250ccm, chłodzony powietrzem, 17KM, 86 kg.

 

O trialu myślę od długiego już czasu, ale zawsze są ważniejsze sprawy...

Zainspirowany "Gęsim Zakrętem" i Classic Trialem znalazłem Fantica 301 z 1986r. za "grosze".

Motek z Włoch. Generalnie więcej przestał w garażu. Opony z końca lat 80. :)

Handlarz trzymał go dla siebie 4 lata, ale zaczął ciągnąć meble i zrobiło się u niego ciasno i zdecydował się go sprzedać.

Poprosiłem na FAT o obejrzenie go. Jackmd odpisał i podjechał w piątek na zwiad (jeszcze raz dzięki!).

Motek odpalił od pierwszego, pomimo tego że stał zagruzowany, widać że dawno nie wyciągany i bez grama paliwa.

Pojechałem po niego w sobotę. Okazało się że jak dostał paliwka dzień wcześniej to rozpuściło syfy w baku i gaźniku i paliwko lało się pięknie do cylindra, do puszki filtra powietrza. :) (Kranik nie zamykał i zawiesił się zawór iglicowy w komorze pływakowej).

Kompresja silnika dała nam (mnie i sprzedającemu) się we znaki! Ani z kopa ani na pych nie udało się go odpalić. Dopiero jak rzygnął z wydechu smołą z benzyną, pokapowaliśmy się co jest grane. Zagadał na chwilę z samego paliwa które zostało w filtrze.

 

Zdjęcia u sprzedającego:

 

2016112128869f430aaa0de3b435c330eb52faea201611212617dbc11c12911cc1316d5ac800c02120161121242320be83b7b8d35b4bbd682b5bf4de2016112122ee6cc523241c31d10315c5c8063221

 

Przewiozłem go w niedzielę na działkę i zdjąłem gaźnik i kranik.

 

20161121160590413ee0875b38525dfbcf9e2595201611211454ebec472878c4b8f3b1927acd863f201611211228e457afd89810b14b380ed3bd489c20161121101dd371a2f27f1532b91d41cb39a5d92016112108ebd3478f995b258c650b215088280b20161121061072f6c8170068a58d576b13aa825a

 

Wieczorem się zrelaksowałem. ;)

Generalnie kupa syfu w kraniku i tylko trochę mniej w gaźniku. Gażnik Dellorto 26. Prościutki i niezajebliwy w swojej konstrukcji. Całe szczęście że dali filtr na wlocie benzyny do komory pływakowej, bo bez ultradźwięków by się nie obyło. :)

 

2016112121f30066a7395b3c62d384df0f1470972016112119147d4717fc0fa822ec90c672fb938a2016112118063e95723bc647070a0984c415c03f

 

c.d.n.

Edited by Ertek
Link to comment
Share on other sites

No i udało się. Wymieniłem świecę i zagadał za trzecim kopem.

Rozgrzałam dziada żeby rozkleić sprzęgło, ale nie puściło. Dobrze że działka w śniegu, to dałem gazu i z wciśniętym przednim hamplem wbiłem jedynkę i na poślizgu ruszyłem. Niestety sprzęgło nie chciało się odkleić.

Pojeździłem z 15 minut, bez rezultatu. Jak siadła mi lewa ręka od ciągłego pompowania, stwierdziłem że spuszczę ten syficzny olej i zaleję nowy z preparatem czyszczącym. Spłynęło coś o kolorze kawy z mlekiem. Nalałem świeży z dodatkiem czyszczącym i po pięciu minutach tarcze się rozkliły.

No i zaczęła się zabawa.

Poszalałem, aż za bardzo, i urwałem tylni błotnik.

Ale spoko. I tak był szpetny. Po wszystkim jeszcze raz wymieniłem olej. Niestety to co spłynęło za drugim razem z silnika niewiele się różniło od pierwszego, czyli też kawka z mlekiem.

Powiem wam że zabawa jest przednia!

Jedynka jest bardzo wolna i krótka. Można wyczyniać cuda. Z dwójki można spokojnie ruszać. Nie mam prędkościomierza, ale na szóstce leci chyba ze stówę.

Na takim rowerku robi to wrażenie. Na koło idzie spokojnie z trójki i z czwórki. Na śniegu poczułem się jak Gollob.

Frajda jest niesamowita. Szkoda tylko że cały czas padało i było w okolicach 2*C. Teraz muszę ogarnąć temat opon i błotnika, No i lepiej się ubrać i można będzie zacząć treningi. Akurat miałem na początku jesień wichurę i mam sporo kłód, będzie materiał na proste przeszkody. Ale się rozpisałem!

Szukam opon trial, najlepiej lekko używane.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Myślałem że będzie łatwiej ;)

Koła dałem do centrowania i niestety połowa nypli popękała, szprychy też w dużej mierze do wymiany.

Koła dostaną nowe szprychy, wyszkiełkowane i odmalowane piasty.

Jedna laga się trochę zlała w transporcie więc lagi też poszły do mechanika.

Do tego wyczyszczenie i nowy płyn hamulcowy i klocki do przedniego hamulca.

Przed świętami nie pojeżdźę.

 

2016121835a0f13d07a664ab7218a0a7768c39742016121859e88397a40441ff4f4458aaf2a819b6

No i jeszcze wyszło że przednia obręcz do wymiany. Zaczęła pękać przy prostowaniu.

Dziś przyszły szpanery ;)

2016121958192ac22ce53fa0f7b99dcca02cebe2

Edited by Ertek
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Dzisiaj odebrałem koła. :)

Dostały nowe szprychy (na szczęście jest w Częstochowie zakład który dorabia szprychy na zamówienie),

nowe łożyska, uszczelniacze,

przednie koło nową obręcz DID'a.

Piasty zostały wyszkiełkowane i pomalowane proszkowo,

kółka obute w nowe dętki i opony.

Szkoda że zima przyszła (przed chwilą wracałem z działki 30-50km/h., szklanka na drodze masakryczna).

Myślę że w ferie go poskładam i jeszcze w styczniu zryję trochę działkę. :)

 

20170104046bdeead9e714f8b037df5e819651602017010400a2a0ca91983abd16fb9912105f57ce20170104549229b6e674bb818303124a614cc2fc201701044724251397f36a94e221562fa0cf4c8e2017010440a57b85578d4045d699f2777c132fae[/ur

 

 

Jeszcze pochwalę się gripami:

20170105419e30a98e9fa72b5acc726d76dc22d9

Edited by Ertek
Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.