Marcin. Góra piachu jest znakomita. Szacun za wjechanie! Z chęcią powywracał bym się tam na Afryce. :)
Hermes. Jednak będę szukał nowszego motocykla. Różne mam typy. Wszystko zależy od budżetu. Nie wątpię że DR-ka była super. :)
Przyznam Ci się że 660 już nie chcę. (Przez moment mi się podobała). Teraz szukam czegoś "pod Gruzję", do 650ccm., wagą do 160kg. na sucho i jednym cylindrem. ;)
Ale dalej podoba mi się Twoja przygoda z motocyklami.
:)
Kilometrów nie policzę bo nie spisałem liczników. :) Ale myślę że ok 15000. Jeszcze (jak pogoda pozwoli) wybieram się z kumplem w Bieszczady w przyszłym tygodniu. Chcemy dojechać do Wetliny.
To mój idol. 150kg., 67KM.
Gdyby nie cena która po doposażeniu w dodatkowy zbiornik, owiewkę i uchwyty na bagaż zbliży się do ceny nowej Afry.
http://www.scigacz.pl/Husqvarna,701,Enduro,nie,do,zatrzymania,27560.html
No wiem że demonem prędkości nie jestem, ale to pierwsze moje kroki off :)
Po za tym mój kompan podróży był jeszcze wolniejszy i tak musiałem co parę kilometrów robić postoje i go wyczekiwać.
Zdecydowanie wolał bym Cię gonić! :)