Skocz do zawartości

Ertek

Zarejestrowani
  • Liczba zawartości

    1 442
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ertek

  1. Kolega wpadł na fajny pomysł. Robi to hobbystycznie. Jak zwykle sprawa rozbija się o kasę. Poczytajcie i jak się spodoba-wspomóżcie. https://www.facebook.com/app.we.are.bikers/?fref=ts https://wspieram.to/app-we-are-bikers?pokaz_projekt=1
  2. Ertek

    Kraków wita ! :)

    Cześć Turuss. :)
  3. Ertek

    Crosstourer

    Dzięki Hermes. Oby! Też gratuluję :) Do zobaczenia B) Marcin, mam prośbę. Jak mnie spotkasz na Crosstourerze, to nie ciągnij mnie (błagam) w błoto!!! ;)
  4. Ertek

    Crosstourer

    Dzięki. Noga się ponudzi, natomiast ręka niekoniecznie. ;) Zrobiłem nim ponad 500km. Jest rewelacyjnie. W końcu przelot 1000km.+ nie będzie wyczynem. Spalanie przy prędkościach "autostradowych", czyli 160/170km/h jest akceptowalne- 7/8l/100km. Powyżej 200 pali jak mój stary Chrysler w mieście. ;) Chyba jeszcze się przejadę do Lwowa w tym roku. :) Z dodatków: - Szyba turystyczna hondowska + deflektor - Poszerzenia bocznych owiewek hondowskie - Uchwyt do navi - Halogeny ledowe - Gmole Givi - Płyta alu pod silnik SW Motech - Pokrowiec na zbiornik Bagster - Stelaże na 3 kufry Givi Monokey - Oryginalna stopka centralna - Podwyzszenie handbarow Givi - Kieszonka pod bagaznik Givi - Poszerzenie bocznej stopki Givi - Osłona amortyzatora centralnego Pyramid - Przedłużenie przedniego i tylnego błotnika - Szerokie podnóżki. - Osłona chłodnicy z nierdzewki Beowulf - Grzanetki Oxford - Grzanetki Plecaczka Oxford - Gniazdo zapalniczki... Wydech ładnie brzmi, ale nie specjalnie mi się podoba. Pomyślę nad nim w przyszłym roku.
  5. Ertek

    Crosstourer

    Pustka po Afryce nie trwała długo. :angel: :) :blush:
  6. Ertek

    Pozdrowienia z 3Miasta

    Cześć Marcin. Czuj się jak u siebie!
  7. Potrzebuję coś strikte na asfalt. Będzie Crosstourer.
  8. Afryka sprzedana. :( Pojechała z Marcinem do trójmiasta. Smutno mi, ale niedługo (mam nadzieję) się pocieszę. :)
  9. Macie filmik Marcina "Endurożółtodzioba".
  10. Ertek

    Maroko 10.2017

    Ekstra zdjęcia! Na pewno chciałbym wrócić tam w góry Atlasu i Antyatlasu. I nie asfaltowo. Pisz, pisz. Czyta się.
  11. Gdyby komuś było mało zdjęć, tu są wszystkie: https://skytechit-my.sharepoint.com/personal/lbartos_skytech-it_com/Documents/Forms/All.aspx?slrid=7d5b209e%2Dd095%2D4000%2D7a5e%2Df3717bb56c8f&RootFolder=%2Fpersonal%2Flbartos%5Fskytech%2Dit%5Fcom%2FDocuments%2FTymczasowe%2FMaroko&FolderCTID=0x01200047D8175359BBAC42A486A4CF7DE982CC
  12. To ode mnie też kilka fotek. (Kompromitujące zostawiam na wszelki wypadek w telefonie ;) ).
  13. A ja czeznę w Mszanie. A było to tak: podjechaliśmy zatankować. Dystrybutor z dwoma nalewkami, Tomek leje z jednego, ja chwytam drugi. Normalna zielona rączka. Nie przyglądałem jej się zbytnio. Zapłacone i w drogę. Po pary kilometrach zaczęł szarpać, aż w końcu zdechło. Kasinka Mała, jakiś parking pod cmentarzem. Szukanie przyczyny. To, tamto, sramto, owamto. Wszystko gra. Objawy ewidentne=złe paliwo. Otwieram korek, wącham, paluchy do środka, nosz ku... diesel!!! Wiercił pojechał nz stację po paliwo i kabelki bo w międzyczasie rozładowałem aku. Ja porozpinałem wężyki i spuściłem to gówno na glebę. Paliwo nalane kable podpięte- kręcimy. Godzina, dwie i nic. Jeszcz kilka prób na hol i Wiercik stwierdził że spada. Zostałem sam na placu boju. W międz czasie zadzwoniłem do Tomka i znalazł mi jaką pomoc drogową. Koniec końców okazało się że padła pompa paliwa. Obejście pompy na krótko i moto odpaliło jak gdyby nigdy nigdy nic. Tylko że zrobiła się siódma, ja zmęczony i jeszcze bardziej głodny. Znalazło kimę w Mszanie i łaśnie dojadłem spaghetti. Juto się zamelduję ok 15. Nara
  14. Wygląda na to że przyjadę. :) 1 Hermes 2 Dondi 3 Dudek 4 IRO 5 WojtekB 6 Fish (jak blisko i nie będzie padać) 7 KJU - chciałbym poznać szanowne towarzystwo, podajcie termin (22-24.09 - zlot TA) 8 Pedro535 9 Ertek
  15. Spoko. Wezmę matę i śpiwór. Sam wybiorę sobie przytulankę.
  16. Było bezpiecznie. Jedynie w dużych miastach widać nieprzyjazne spojrzenia, chrząkania, jakiś teksty pod swoim adresem. Prowincja jest spoko. Poważnych awarii na szczęście nie było. Resztę opisałem. Kolega Borówa miał w motku jakiś lokalizator GPS>
  17. Ertek

    Fatima 2017

    To były Hermesa. :)
  18. Żonę narażasz na zdrapki! Trzeba było ją przebrać, albo samemu w gajerku pozować! Zdjęcie superowe!
  19. Fajna relacja i super wycieczka! Potwierdzam. Postojna robi duuuże wrażenie! Słowenii nie eksplorowałem jeszcze na motocyklu. Widzę że warto.
  20. Wrzucam jeszcze tracka: https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1KcsrnASQKgZyjVtolfaUl2Gvh_Y&ll=33.50627773339865%2C-6.626875494140677&z=6 Dodam jeszcze że nastawiałem się na dobre żarcie... (była kolonia francuska itd.). Niestety. Żarcie słabe. Po siódmym tadżinie i kilkunastu przesłodzonuch śniadaniach marzyłem o chlebie ze smalcem i ogórkiem kiszonym! ;) Ale owoce morza i sałatki... jak najbardziej.
  21. Podsumowanie. Piękny dziki kraj. Wspaniałe Góry Atlasu. Jeśli kiedyś tam wrócę, to właśnie w góry! Przecudnie! Fajne drogi. Kamienie, szuter i trochę piachu. Merzouga, wydmy- mega zabawa w piachu. Większe miasta- porażka. To nie dla mnie. Wyjazd z nieznajomymi- spoko. Nie było żadnych kwasów. Ludzie bardzo fajni, pomocni, sympatyczni. Organizator- Nie napiszę kto to. Nie przypadliśmy sobie do gustu. Jeśli jechać, to organizować samemu ekipę i transport. Wracając, już snuliśmy plany aby wrócić do Maroko własnym sumptem. Zobaczymy, może kiedyś coś z tego wyjdzie. Moim zdaniem warto! KONIEC.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.