-
Liczba zawartości
1 442 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Ertek
-
Nie mówię że to był zły motocykl, tylko że 250cc zapakowane to robi się pierdzikółko. (Chyba że ważysz 45kg. i latasz na bez bagażu).
-
Może coś Cię zainspiruje. https://mojalbania.com/2017/01/03/10-rzeczy-ktore-trzeba-zrobic-w-albanii/
-
Dzisiaj odebrałem koła. :) Dostały nowe szprychy (na szczęście jest w Częstochowie zakład który dorabia szprychy na zamówienie), nowe łożyska, uszczelniacze, przednie koło nową obręcz DID'a. Piasty zostały wyszkiełkowane i pomalowane proszkowo, kółka obute w nowe dętki i opony. Szkoda że zima przyszła (przed chwilą wracałem z działki 30-50km/h., szklanka na drodze masakryczna). Myślę że w ferie go poskładam i jeszcze w styczniu zryję trochę działkę. :) [/ur Jeszcze pochwalę się gripami:
-
Fajny sprzęt! 38hp na kole i 175kg na mokro. http://www.motorcyclespecs.co.za/model/yamaha/yamaha_xt600z_te%2087.htm Po tej 250-tce to możesz jechać na koniec świata. ;)
-
Gratulacje! Bardzo fajny "analog". Byle serducho było zdrowe.
-
A, 7 dni. No to zostaw sobie tylko na Albanię.
-
Polecam! Byłem dwa razy i chcę jeszcze tam pojechać. :) Może warto połączyć Albanię z Czarnogórą?
-
A może tam? https://mojalbania.com/2016/12/19/voskopoje-albanska-atlantyda/
-
Albania, czerwiec 2016. Zdjęcia-Radek, filmiki-Romek, Radek, montaż-córka Radka. ;)
-
Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim forumowiczom i ich rodzinom. W Nowym Roku wczesnej wiosny i krętych asfaltów/szutów.
-
No to jeszcze prom. :) I jak najwięcej gór. Są całkiem spore odcinki pięknych nowych asfaltów. Tych parchawych też nie brakuje.
-
Theth chcesz zaliczyć?
-
Nastawiasz się głównie na asfalt?
-
Myślałem że będzie łatwiej ;) Koła dałem do centrowania i niestety połowa nypli popękała, szprychy też w dużej mierze do wymiany. Koła dostaną nowe szprychy, wyszkiełkowane i odmalowane piasty. Jedna laga się trochę zlała w transporcie więc lagi też poszły do mechanika. Do tego wyczyszczenie i nowy płyn hamulcowy i klocki do przedniego hamulca. Przed świętami nie pojeżdźę. No i jeszcze wyszło że przednia obręcz do wymiany. Zaczęła pękać przy prostowaniu. Dziś przyszły szpanery ;)
-
Narty są fajne, tylko w zaprzegu z moto. W maroku w styczniu temp do 17*C W górach pewnie śniug się znajdzie. ;)
-
Kurde. 1050 na przelocie?! Toż to musi zabijać Zrobiłem w tym roku 5kkm z kumplem na 690, z przelotowym Akrapem, i jadąc za nim nie słyszałem nawet swoich myśli. ;)
-
Czyta się! Dawaj dalej. P.S. Chyba w styczniu pojadę.
-
Fajny reportaż! Uchwyciłeś kawałek hisorii.
-
V Zlot Allriders.pl
Ertek odpowiedział Hermes → na temat → Imprezy forumowe, zloty, akcje charytatywne, eventy
hahaha. Widzę że krakusom nie po drodze...? -
Super! Niebezpieczeństo wynika z nas samych. Ile masz już nalatane? Narowisty?
-
U mnie Mikołaj już był. A u Was? Co do filmiku, to jeszcze trochę mam do dłubnięcia. Myślę że w styczniu coś poćwiczę i nagram.
-
V Zlot Allriders.pl
Ertek odpowiedział Hermes → na temat → Imprezy forumowe, zloty, akcje charytatywne, eventy
Aż tak na rękę północnym nie ma co iść. Proponuję Gostyńsko-Włocławski Park Krajobrazowy. Jest tam dużo ośrodków i na pewno fajne trasy nad Wisłą! http://aktywnirazem.pl/gostyninsko-wloclawski-park-krajobrazowy/ -
V Zlot Allriders.pl
Ertek odpowiedział Hermes → na temat → Imprezy forumowe, zloty, akcje charytatywne, eventy
Proponuję gdzieś bardziej na północy, co by dać fory tamtej stronie. -
No i udało się. Wymieniłem świecę i zagadał za trzecim kopem. Rozgrzałam dziada żeby rozkleić sprzęgło, ale nie puściło. Dobrze że działka w śniegu, to dałem gazu i z wciśniętym przednim hamplem wbiłem jedynkę i na poślizgu ruszyłem. Niestety sprzęgło nie chciało się odkleić. Pojeździłem z 15 minut, bez rezultatu. Jak siadła mi lewa ręka od ciągłego pompowania, stwierdziłem że spuszczę ten syficzny olej i zaleję nowy z preparatem czyszczącym. Spłynęło coś o kolorze kawy z mlekiem. Nalałem świeży z dodatkiem czyszczącym i po pięciu minutach tarcze się rozkliły. No i zaczęła się zabawa. Poszalałem, aż za bardzo, i urwałem tylni błotnik. Ale spoko. I tak był szpetny. Po wszystkim jeszcze raz wymieniłem olej. Niestety to co spłynęło za drugim razem z silnika niewiele się różniło od pierwszego, czyli też kawka z mlekiem. Powiem wam że zabawa jest przednia! Jedynka jest bardzo wolna i krótka. Można wyczyniać cuda. Z dwójki można spokojnie ruszać. Nie mam prędkościomierza, ale na szóstce leci chyba ze stówę. Na takim rowerku robi to wrażenie. Na koło idzie spokojnie z trójki i z czwórki. Na śniegu poczułem się jak Gollob. Frajda jest niesamowita. Szkoda tylko że cały czas padało i było w okolicach 2*C. Teraz muszę ogarnąć temat opon i błotnika, No i lepiej się ubrać i można będzie zacząć treningi. Akurat miałem na początku jesień wichurę i mam sporo kłód, będzie materiał na proste przeszkody. Ale się rozpisałem! Szukam opon trial, najlepiej lekko używane.
-
Sprawa prozaiczna: zaginął mi klucz do świec. :/ Jutro kolejna próba. :)
