-
Liczba zawartości
873 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez WieRcik
-
Pewnie Fort
-
Tego nie mieli na wyposażeniu ale podpytam.
-
O ciekawe tego nie widziałem a ile to takie coś kosztuje? To jest Częstochowska firma , bardzo porządne rzeczy szyją polary , kurtki , stuptuty.
-
Takie coś http://olx.pl/oferta/spiwor-piechoty-gorskiej-wz-93-karimata-CID767-ID7vgtH.html
-
Ja niestety jestem bardzo podatny na warunki atmosferyczne , śpiwór kupiłem nowy polski , piechoty górskiej , zresztą szyty przez Częstochowską firmę , spałem w nim przy -7 i nie było żadnego problemu , materac zawsze pompowany , wygodny jestem , co do namiotu to się z Tobą nie zgodzę bo wystarczy popatrzeć co przechodzą pod Decathlonem , śnieg , deszcz , wiatr , słońce i tak w kółko od marca do października ,każdy maca , zasuwa , rozsuwa , szarpie , Rodzyna ma 2sec 4 rok i napiera z nim na okrągło na rybach , nawet go z busa nie wyjmuje , a jest to namiot "gościnny" to wiesz jak jest traktowany , można kupić Marabuta tylko za bardzo nie widzę sensu jak w każdej chwili może nóg dostać z motocykla , a tak poleci parę qu....w i tyle.
-
Dlatego właśnie nie kupuję szeli , sreli dupereli w samochodach jeździ VALVOLINE LONGLIFE , zajebista sprawa a w motocyklach LIQUIMOLY , oba mało znane , rzadko stosowane i dlatego jest duża szansa że mało podrabiane bo się nie opłaci , cenowo dupy nie urywa ale ani na jednym ani na drugim nie ma dolewek od wymiany do wymiany stan jest jak być powinien.
-
Namiot kupiłem za 50zł Quechua - no nie Hermes , kuchenkę colemana benzynową za 150zł , śpiwór wojskowy 100zł ale ten to za ciepły będzie ale taki mały po 50zł chodzą , kufer mam jedynie co to dokupię sakwy , takie jak ma Kristos , materac leży, zjeść i tak muszę ciuchy , kask , buzer, buty to mam , jedynie co to motocykl muszę dopieścić , co i tak mnie czekało , także to nie wyprawa na bogato a na wesoło , no może przez chwilę na bogato będzie jak koledzy z forum pozwolą pojechać za swoimi BEEMKAMI , chociaż tak z kilometr :facepalm::facepalm::facepalm:
-
Wszystko będę wiedział 20 stycznia , mam mieć operację kolana i się okaże co i jak mam nadzieję że to tylko kosmetyka będzie.
-
No tak nie do końca , znajomy też miał takie marzenie tylko Paryż - Pekin i jak sobie to wykombinował ? Zatrudnił się jak kierowca ciężarówki servicowej i udało mu się , także myślę że z uporem i kombinatorskim usposobieniem Kristosa to tylko kwestia czasu.
-
Jedną jedyną rzeczą jaką warto było kupić w lidlu to była myjka ciśnieniowa za niecałe 600zł , jak ją zobaczył kumpel z Karchera to sraczki dostał bo u nich taki sprzęt 4000zł kosztuje , mosiężna pompa , złączki , komplet końcówek i pracuje na servicie ciężarówek 5 rok. Prostownik kupiłem w Intermotosie , działa bez zastrzeżeń , łącznie z ładowaniem pakietów do samochodzika RC. http://intermotors.pl/product-pol-64356-Prostownik.html
-
A co to oznacza ? Pornusy będą za free ???? :angel::angel:
-
Witamy Witamy :angel::angel:
-
Wszystkim Kochani zdrowia a resztę to się zarobi albo ukradnie :angel::angel::angel::angel:
-
W wigilię walnąłem 130 km. od tak.
-
O chociaż jeden się objawił , ciekawe gdzie reszta , i jak przyjechało parę kilogramów?
-
Spoko loko załącznik odpalimy ale niestety to już przerobiłem i tutaj go nie ma.
-
Ktoś kiedyś podesłał mi adresik do angolskiego forum Tygrysa , ale nie wiem kto , niestety padła przeglądarka i po przeinstalowaniu wszystko przepadło , czy ów ktoś mógłby mi pomóc? Podanie wraz z odpowiednim załącznikiem przedłożę na spotkaniu partyjnym.
-
https://www.youtube.com/watch?v=eJh7jfOZBL0&feature=youtu.be
-
Dziwne bo jak piję za cudze , choć by nie wiem ile bym wyżarł , to się nigdy nie zdarzyło żebym kaca miał , a jak za swoje choćby mały kieliszeczek wychylę to kac gigant murowany , także Wielebny liczę na jakąś flaszeczkę od Ciebie pod choinkę , co bym Cię bardzo miło wspominał , adresik na PW Ci wrzucę no chyba że ktoś jeszcze chce mi zrobić niespodziankę. :angel::angel::angel::angel:
-
Jutro zaczynam jazdę na szmaci niestety. :facepalm::facepalm: Narobiłeś smaku mojej żonie , zwłaszcza na boczek.
-
To wy pojedziecie a ja przyczepki popilnuje , resztę fotoszop załatwi.A co do zwłok to znam takiego co babcie na śpiocha martwą przez granicę przeturlał , a o drugim co przetransportował w luku na narty na dachu , zawsze też można ognicho napalić i po kawałeczku dorzucać i do popielniczki w aucie wsypać.
-
Już jestem zesrany a co dopiero na wiosnę :facepalm::facepalm: a tak w ogóle to szprychy mi pordzewiały.
-
Co i jak i ile? Może bym się wybrał z młodym.
-
Taaaaaaaaa jak zwykle , fajne auto tylko ma dwie wady nie hamuje i nie skręca , vectry też miały być opc , tyle że silnik tak a cała reszta z 1,6.
